baza firm | ogłoszenia |
wydarzenie | praca |
bzdura2014-09-30 20:53 |
Podczas przeprowadzki musiałam wyrzucić kilkaset książek z lat 70-80tych, gdyż jak stwierdziła pani w bibliotece, czytelnicy nie lubią książek w takich starych okładkach. Dodam,że było tam sporo ciekawych powieści,lektur i encyklopedii. Mój dziadek miał kiedyś sklep i książki były nieużywane, w idealnym stanie. Tylko wydrukowane na pożółkłym papierze a nie śnieżnobiałym. Przeżyłam szok jak usłyszałam,że lepiej je wyrzucić... |
---|---|
bzdura2014-09-30 20:51 |
Podczas przeprowadzki musiałam wyrzucić kilkaset książek z lat 70-80tych, gdyż jak stwierdziła pani w bibliotece, czytelnicy nie lubią książek w takich starych okładkach. Dodam,że było tam sporo ciekawych powieści,lektur i encyklopedii. Mój dziadek miał kiedyś sklep i książki były nieużywane, w idealnym stanie. Tylko wydrukowane na pożółkłym papierze a nie śnieżnobiałym. Przeżyłam szok jak usłyszałam,że lepiej je wyrzucić... |
Joanna2014-09-30 19:43 |
Kiedyś przyniosłam multum niezniszczonych książek do biblioteki, które zalegały u mnie w domu. Z tych wszystkich ciekawych książek pani wybrała jedną jedyną a resztę z mężem przyniosłam do domu, aby potem przekazać je na makulaturę. Były to książki kilkutomowe najczęściej przygodowe i historyczne. I jak tu wierzyć w takie akcje. Zraziłam się do nich |