Św. Marcin z Tours patronem Adopcji Serca w Baranowie
18 listopada w Szkole Podstawowej w Baranowie odbyła się w listopadowa edycja „Adopcji serca”. Koordynatorzy akcji obrali św. Marcina z Tours patronem adopcji w tym miesiącu
Zgodnie z przyjętą formułą postanowili zbadać kolejną cechę u swoich wychowanków,
przydatną w mężnym świadczeniu o Chrystusie. Tym razem jest nią odwaga, gdyż jak wiemy święty Marcin, wykazał się wielką odwagą, gdy będąc żołnierzem rzymskim postanowił pójść za Jezusem.
W tamtych czasach najemnik nie mógł być chrześcijaninem i musiał się opowiedzieć do kogo chce należeć. Dzieci dowiedziały się na lekcjach religii o niezwykłym życiu św. Marcina.
Uczniowie klasy piątej przygotowali miłą niespodziankę wszystkim i sprzedawali tego dnia własnoręcznie upieczone smakowite tosty, zamiast drugiego śniadania. Wszyscy pełni entuzjazmu, pokrzepieni sytym posiłkiem-gotowi na nieznane, mogli zgłosić się do wzięcia udziału
w ogólnoszkolnym konkursie wiedzy o św. Marcinie podczas szkolnego apelu.
Pan Rafał Olbromski przygotował i przeprowadził konkurs w dwóch kategoriach wiekowych
i wyłonieni zostali zwycięzcy miesiąca. Ich wysiłek został nagrodzony gromkimi brawami
oraz upominkami.
Adopcji serca towarzyszyła wystawa afrykańskich zabawek z drutu, tzw. druciaków,
bardzo popularnych na afrykańskim kontynencie wśród tamtejszych dzieci.
Nasi uczniowie klas piątej i szóstej oraz wychowankowie świetlicy szkolnej spróbowali swoich sił
w tworzeniu podobnych zabawek (samochodzików, rowerków, piłeczek, zwierzątek i ozdób)
pod kierunkiem nauczyciela plastyki pani Joanny Ostrowskiej –Klyty.
Efekty ich zmagań można podziwiać w specjalnie przygotowanym miejscu w holu szkoły.
Całości wystawy patronuje święty Marcin, w stroju rzymskim na koniu, również wykonany z drutu.
Dodaj link do:
Redakcja portalu Kepnianie.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.