18 marca br. pielgrzymi z Kępna i okolicy wyruszyli do Grębanina w intencji trzeźwości polskich rodzin. Drogę Krzyżową - po raz siedemnasty - zorganizowało Katolickie Stowarzyszenie Trzeźwości „Dom” w Kępnie w ścisłej współpracy z kustoszem sanktuarium maryjnego w Grębaninie – ks. kan. St. Borowickim
Było pochmurno, wietrznie, zaczęło padać i lada moment miała nadejść śnieżyca. Taka pogoda towarzyszyła w poniedziałek, 18 marca br. po południu pielgrzymom wyruszającym po raz siedemnasty, krzyżową drogą w intencji trzeźwości polskich rodzin z Kępna do sanktuarium maryjnego w Grębaninie. Tradycyjnie organizowało ją Katolickie Stowarzyszenie Trzeźwości „Dom” z Kępna w ścisłej współpracy z kustoszem tego sanktuarium – ks. kan. St. Borowickim, proboszczem w Grębaninie. Pielgrzymów nie odstraszyła niesprzyjająca aura, intencja pokutnej procesji była najważniejsza, a na spotkanie z Matką Bożą czekają oni każdego roku już od środy popielcowej i starannie się do niego przygotowują. Śnieżyca towarzyszyła rozważaniom kolejnych stacji Męki Pańskiej, modlitwom i śpiewom międzystacyjnym i nie ustąpiła, kiedy w Grębaninie trwała już uroczysta msza św. pod przewodnictwem ks. bpa Edwarda Janiaka, nowego ordynariusza kaliskiego.
Pozostający w kapitalnym remoncie miejscowy kościółek zastąpiła w tym roku tymczasowa kaplica, mieszcząca w swym ciepłym wnętrzu kilkaset osób. Wspólnej modlitwie towarzyszyła atmosfera skupienia i braterskiej jedności. Myśli zawarte w homilii ks. prał. W. Kondratowicza, diecezjalnego duszpasterza trzeźwości, trafiały do serc wszystkich słuchaczy. Mocno osadzone w filozofii Anonimowych Alkoholików, były drogowskazem nie tylko dla ludzi uzależnionych, ale receptą na życie w przyjaźni z Bogiem dla każdego z nas. Przed błogosławieństwem udzielonym obecnym przez pasterza diecezji, ks. bpa Edwarda dokonano aktu zawierzenia Matce Bożej Grębanińskiej spraw trzeźwości w rodzinie, diecezji i ojczyźnie. Modlitewną część uroczystości zakończył, płynący z wielką siłą ku niebu wspólny śpiew: „Ty wyzwoliłeś nas, Panie z kajdan i samych siebie…”. Towarzyszył mu „łańcuch jedności” utworzony z setek splecionych ze sobą pielgrzymich rąk.
Parę minut później rozpoczęła się tradycyjna agapa z udziałem ks. biskupa i pozostałych gości uroczystości. Były powitania, rozmowy, wspomnienia, pytania do ks. biskupa, wreszcie wspólne zdjęcia, wszystko w atmosferze obopólnej życzliwości, serdeczności i radości, która od lat towarzyszy grębanińskim spotkaniom.
Około 22.00, kiedy Grębanin powoli „układał się do snu”, a pielgrzymi podążali do swych domów z przesłaniem: „Do spotkania za rok”, śnieżyca wciąż trwała, a w nocy jeszcze się nasiliła, aby otulić białym puchem i zatrzymać jak najdłużej to wielkie dobro, jakie wydarzyło się minionego wieczora w maleńkiej podkępińskiej wiosce.
Maria Główka
Prezes Katolickiego Stowarzyszenia
Trzeźwości „Dom”
Redakcja portalu Kepnianie.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.