- Informacja -
- Reklama -
- Informacja -
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Dyżury aptek:
Apteka "Na Zdrowie" w Kępnie
ul. Warszawska 30
tel. 62 599 30 81
Partnerzy
Akademia Piłkarska Reissa Kępiński Ośrodek Kultury KKS Polonia Kępno Gminny Ośrodek Kultury w Perzowie Kepnosocjum.pl
Sonda:
Czy planujesz wyjechać na urlop w tym roku?
Newsletter:

Podróże z Krzysztofem: Zatoka Biskajska z butelką Bordeaux cz. I

  • Autor
    Autor
  • Frankfurt nad Menem
    Frankfurt nad Menem
  • Troyes
    Troyes
  • Orlean
    Orlean
Przed nami wakacje, urlopy i pogoń za czymś nowym. Proponujemy przygody, które być może zainspirują…

Promienie sierpniowego słońca zaczęły już zaglądać do okien sypialni. Pora wstawać. Jedziemy na wakacje do Francji. Kierujemy się na południowy zachód. Po kilku godzinach jazdy docieramy do Drezna, do którego mam sentyment. Przecież od 1696 roku do 1763 roku Polska była związana unią personalną z Saksonią, której Drezno jest stolicą i zachwyca urodą zabytków, a okres saski na polskim tronie zaowocował rozwojem kultury i dobrych obyczajów. Krótki postój, zjadamy drugie śniadanie i ruszamy w kierunku Frankfurtu nad Menem. Frankfurt n/M to największe lotnisko cargo w Niemczech. To także niemiecki „Manhattan” z powodu drapaczy chmur, a zarazem największe centrum bankowe w Republice Federalnej Niemiec. Dalej kierujemy się na Aachen. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że wcześniejsza nazwa tego miasta to Akwizgran (używana w Polsce). Miejscowość słynie z tego, że właśnie tutaj znajduje się grobowiec Karola Wielkiego, a także tu odbywały się koronacje wielu królów niemieckich. Niektórzy historycy twierdzą, że Bolesław Chrobry po Zjeździe Gnieźnieńskim w 1000 r., odprowadzając w orszaku Ottona III dotarł do Akwizgranu, gdzie doszło do otwarcia grobowca Karola Wielkiego i pobrania relikwii.

Żegnamy Aachen. Jedziemy do Luksemburga. Miasto przywitało nas piękną pogodą, więc zielone doliny rzek Petrusse i Alzette z przerzuconymi przez nie mostami wyglądały jak z bajki. Auto zostawiliśmy na dużym parkingu, obok tarasu widokowego, z którego roztacza się wspaniały widok na zamki książęce w dolinie. Potem zwiedzaliśmy stolicę jednego z najbogatszych państw Europy. Na ulicach czyściutko, piękne fasady domów starego miasta w kolorze piaskowca. Oprócz zabytków związanych z obronnością i pałaców książęcych większość domów pochodzi z XIX – XX w. Przyznam, że miałem wielką chęć zafundować całej rodzince lody w pięknej kawiarni z widokiem na najbardziej atrakcyjną część miasta, ale z daleka - za moimi samochodowymi wycieraczkami - zauważyłem jakby gazetkę reklamową. Podszedłem bliżej, wziąłem „reklamę” do rąk i, niestety, zawołałem dzieci do samochodu. Lody kupiłem w budce, a sam poszedłem uregulować mandat za przekroczony limit czasowy biletu parkingowego.

Francja

Kierujemy się na Verdun. Chwila zadumy. W 1916 r. podczas I wojny światowej doszło tu do wielomiesięcznej bitwy w, której po obu stronach zginęło prawie 700.000 ludzi. Docieramy do autostrady A4 na Reims, ale w Chalons kierujemy się na A 26 do starego średniowiecznego miasta Troyes, gdzie zostajemy na nocleg. Tak wspaniale zachowanej starówki z pięknymi drewnianymi domami, kościołami dawno nie widziałem. Wąskimi ulicami na centralny plac, który zachwyca pięknymi kamienicami i oświetleniem wylewają się tłumy turystów z całego świata. Troyes znane jest jeszcze z przemysłu włókienniczego to tu znajduje się siedziba produkcji firmy „Lacoste”.

Z Troyes wczesnym rankiem kierujemy się drogą A19 do Orleanu. Miasto, oczywiście, swoją sławę zawdzięcza Joannie d`Arc, której dom rodzinny znajduje się właśnie tutaj, ale zapewniam, że nie tylko Dziewica Orleańska jest twarzą miasta. W centrum znajduje się wielka katedra Świętego Krzyża z jednym z najwyższych sklepień w Europie. Zaś na witrażach katedry przedstawiono całą historię Joanny d`Arc, aż do jej tragicznej śmierci na stosie. Katedra jest otoczona przez stare miasto, którego brukowane uliczki opadają w kierunku Loary największej rzeki Francji. Na centralnym placu jemy znakomite ciasteczka z polewą czekoladową, z których słynie Orlean i jedziemy dalej autostradą A10. Następnym etapem naszej podróży jest Tours największe miasto Regionu Centralnego. Tours na stałe wpisało się w historię Francji. Tu bowiem w 732 r odbyła się wielka bitwa, w której Karol Młot powstrzymał inwazję muzułmańską na Francje.

Słońce Akwitanii

Obieramy kierunek południowy zachód i mkniemy francuskimi autostradami nad Zatokę Biskajską. Coraz bardziej daje się odczuć większą wilgotność powietrza, zbliżamy się do Atlantyku…

Krzysztof Wełdziński


Już jutro zapraszamy na drugą część relacji Krzysztofa z jego podróży.
 
Dodaj link do:www.wykop.plwww.facebook.com

Komentarze

Redakcja portalu Kepnianie.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.
MENU:
WAŻNE:
KONTAKT
tel.: 785 210 310
e-mail: kontakt@kepnianie.pl
REKLAMA:
Sprawdź naszą ofertę:
Reklama